Zakładki do książki rogowe sprawdzają się idealnie. Nie ma szans by takowa gdziekolwiek nam wypadła, a do tego pasują do każdej wielkości książki. Moja tym razem jest motylowa. Motyl to stempel zakupiony w scrap.com.pl. Wycięty, pokolorowany kredkami pastelowymi i posmarowany preparatem Glimmer Glam też zakupionym w scrap.com.pl. Na zdjęciach widać piękny błyszczący efekt. Zegar z napisem today również pociągnięty tymże preparatem.
Pomysłowa zakładeczka :-)
OdpowiedzUsuńpomysl znaleziony :)
UsuńFajna zakłądeczka. A co teraz czytasz?
OdpowiedzUsuńPS. Czy można prosić o usunięcie weryfikacji słownej? Teraz skomplikowali ja do dwóch strasznie zamaskowanych słów ;/
Jo Nesbo Trzeci klucz :) Bardzo fajny kryminał. Polecam. To trylogia jest i teraz czytam drugi już tom. Wciąga :)
UsuńWeryfikacja usunięta...dobrze że napisałaś, bo nawet nie wiedziałam, że mam tą opcję włączoną, bo tak bym od razu usunęła
Kasiu sliczna ta zakładka motylek taki delikatny wydaje sie jakby zaraz mial odfrunąć :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńMotylek fruwa po stronach "Cmentarza w Pradze" Umberto Eco :)
OdpowiedzUsuńniech fruwa :))
Usuń