Odkąd wczoraj przeczytałam wywiad w Wysokich Obcasach i natrafiłam na te słowa, wiedziałam, że musi powstać do nich kolaż. Dziś wyciągnęłam, więc stare gazety z szuflady w poszukiwaniu obrazka do nich. W którymś z przeglądanych numerów Twojego Stylu, znalazłam właściwe obrazki. Połączyłam z wyciętym z innego numeru sercem i gotowe. Bazę stanowi szara koperta, oklejona starą książką, a następnie pomaziana farbami akrylowymi białą i czarną. Mazałam rękami żeby, a później przecierałam szmatką dla lepszego rozmazania. I powstał taki kolaż. Daleko mi do perfekcji w tej dziedzinie, ale ten nie jest chyba aż taki zły.
Kasia jest świetnie!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa sie w ogóle nie czuję w tej dziedzinie :D
Tak samo jak w journalowaniu :D
Brawo!
dzięki Madziu :) a ja bardzo lubię kolaże, tylko mało mediów mam więc rzadko się za to zabieram...ale coś tam kombinuje z tego co się da :)
Usuńjest na prawdę dobry, mam słabość do słowa, a w kolażowej "ramie" staje się wyjątkowe :)
OdpowiedzUsuńrewelacja Kasiu
OdpowiedzUsuń