środa, 30 stycznia 2013

pokolorowany

Tilda, a raczej Edwin pokolorowany kredkami, ale metoda nieco zmieniona, bo do rozcierania użyłam wiszera. Efekt jest nieco inny, przynajmniej ja mam takie wrażenie, ale żeby lepiej było widać potrzeba więcej kolorów kredek i nieco grubszego  wiszera.