wtorek, 17 kwietnia 2012

kwiatowo

Dawno nie robiłam broszek, a że udało mi się nabyć dwa śliczne kawałki materiału to musiałam je wykorzystać. I tak powstały te oto  broszki. Moja ulubiona to różowa. Przypomina mi peonię - kwiat który bardzo lubię. 
Broszka druga mieni się kolorami ni to turkus ni szafir, a gdy słońce rzuci na nią swe promienie można dostrzec i inne barwy.